4. maja, to święto tych, którzy pełnią niebezpieczną i w swoisty sposób piękną służbę. Dzień szczególny dla wszystkich strażaków. W tym dniu przypada wspomnienie liturgiczne rzymskiego męczennika, legionisty św. Floriana. Od niepamiętnych czasów uważanego za Patrona strażaków.
Obchody Dnia Strażaka druhny i druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Krutyni rozpoczęli od zbiórki w strażnicy, by po niej, w zwartej grupie udać się do Kościoła Parafialnego p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego w Ukcie. Tam przywitał ochotników ks. kanonik Marek Duba, obecny proboszcz. W nabożeństwie uczestniczył poczet sztandarowy Ochotniczej Straży Pożarnej w Krutyń oraz znajomi strażaków.
Podczas mszy ks. kanonik Marek Duba podziękował strażakom za ich służbę na rzecz bliźniego. Jednocześnie przybliżył wiernym i uczestnikom mszy służbę ochotników. Wspomniał, iż każdego dnia strażacy zmagają się z ogniem, wypadkami na drogach oraz także z czasem i ze śmiercią. Najczęściej odnosząc zwycięstwa, ale nie zawsze. A codziennie pokonują także własne słabości. To właśnie ta codzienna walka, według księdza, czyni ze strażaków prawdziwych bohaterów, którzy narażając swoje własne życie niosą pomoc innym. Wykonują trudny, pełen poświęceń i pasji zawód, który nie jest zwykłą pracą. To misja, polegająca na pomaganiu innym ludziom.
Ks. proboszcz prosił również o modlitwę za strażaków oraz ich rodziny, które bardzo często doświadczają trudów pełnienia strażackiej funkcji. Podczas uroczystości wspomniano również o zmarłych strażakach, którzy przez wiele lat pełnili służbę w Ochotniczej Straży Pożarnej w Krutyni.
Tradycyjnie po mszy strażacy udali się na cmentarz w Ukcie oraz w Krutyni, by tam oddać honory i cześć zmarłym strażakom oraz zapalić symboliczny znicz.
Po powrocie do strażnicy, odczytany został list prezydenta PR Andrzeja Dudy skierowany do wszystkich strażaków w dniu ich święta.